Do Sędziów Trybunału Konstytucyjnego

Czcigodni sędziowie,

W 2015 roku Prezydent RP ratyfikował umowę międzynarodową noszącą wprowadzający w błąd tytuł Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (Konwencja Stambulska). W lipcu 2020 roku premier Mateusz Morawiecki zdecydował o przekazaniu tego aktu prawa międzynarodowego do Trybunału Konstytucyjnego w celu zbadania zgodności jego treści z Konstytucją RP. Wyrażamy ubolewanie, że pomimo upływu trzech lat, Trybunał Konstytucyjny wciąż nie wydał orzeczenia w tej sprawie.

Dokument ten nie wprowadza żadnych nowych skutecznych narzędzi służących ochronie kobiet oraz rodziny, czy przeciwdziałaniu przemocy domowej, pomimo, że nazwa zdaje się to sugerować. Ponadto, Konwencja Stambulska zawiera szereg postanowień opartych na ideologicznych przesłankach i przez to uderzających nie tylko w instytucję rodziny, ale również w polski porządek konstytucyjny, przez co może rodzić skutki przeciwne do sugerowanych przez tytuł.

Co więcej, wprowadza ona znaczące zamieszenie przez wadliwe tłumaczenie na język polski Konwencji napisanej oryginalnie w języku angielskim oraz francuskim. W oryginalnym tekście 25 razy powtórzono termin „gender” w różnych kontekstach. Jest to słowo pochodzące z języka angielskiego i pierwotnie oznaczające rodzaj (w sensie gramatycznym, tj. rodzaj męski, żeński i nijaki) w odróżnieniu od słowa „sex” oznaczającego płeć. Współcześnie słowo „gender” jest często używane zamiast słowa „sex”, co wprowadza niejasność co do zamierzonego znaczenia. Dokument używa pojęć: równość „genderowa” (gender equality), polityka uwrażliwiona na „gender” (gender sensitive policy), „genderowa” perspektywa (gender perspective), przemoc ze względu na „gender” (gender-based violence). Żadne z tych sformułowań nie zostało w prawidłowy sposób przetłumaczone na język polski. W każdym z tych przypadków termin ten jest używany w znaczeniu „płci społeczno-kulturowej”, natomiast tłumaczenie używa słowa „płeć”, co w języku polskim jednoznacznie oznacza „biologiczny zespół cech pozwalających podzielić osobniki danego gatunku na 2 grupy oznaczane jako męskie i żeńskie, odgrywające uzupełniające się role w procesie rozrodu”, zgodnie z definicją Encyklopedii PWN. Sama Konwencja wskazuje na różnice pomiędzy terminem „gender a „sex (płeć). Według niej „gender” to „społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet lub mężczyzn”. Oznacza to, że przyjęcie Konwencji stambulskiej jest dotknięte poważną i nieusuwalną wadą dotyczącą procedury legislacyjnej. Sam ten fakt powinien przesądzić o sprzeczności Konwencji z Konstytucją RP.

Skutkiem przyjęcia Konwencji jest rozmycie terminu płci (determinowanej biologicznie) i zastąpienie go „tożsamością płciową”, która w języku aktywistów radykalnej lewicy oznacza możliwość subiektywnego przypisywania sobie płci na podstawie własnych, podatnych na ciągłe zmiany odczuć. Warto również wskazać, że Konwencja Stambulska źródeł przemocy domowej dopatruje się w różnicach pomiędzy kobietami i mężczyznami, pomijając całkowicie takie zjawiska jak uzależnienia, w tym alkoholizm czy narkomania, które należą do najczęstszych realnych przyczyn przemocy domowej.

Wprowadzenie „genderowej” definicji płci do polskiego prawa stanowi podważenie konstytucyjnego porządku w naszym kraju. Jest to jednocześnie uderzenie w małżeństwo, które zgodnie z zapisami Konstytucji RP jest związkiem kobiety i mężczyzny, co nie pozwala na dowolność interpretacyjną oraz reinterpretację własnej płci. Prawne uznanie istnienia „płci” rozumianych inaczej niż w sensie biologicznym uderza także w konstytucyjną zasadę równości kobiet i mężczyzn. Warto przy tym zaznaczyć, że przedstawiciele radykalnych środowisk już dzisiaj identyfikują dziesiątki tak rozumianych „płci”.

Wreszcie, „genderowe” zapisy Konwencji zakładają wprowadzenie obowiązkowej edukacji o „niestereotypowych rolach płciowych” do polskich szkół. W ten sposób już dzieci w wieku szkolnym mogą zostać poddane indoktrynacji radykalną ideologią gender podważającą istnienie dychotomicznego podziału na mężczyzn i kobiety. Prowadzi to do zaburzenia prawidłowego rozwoju najmłodszych, łamiąc jednocześnie konstytucyjne prawo rodziców do wychowania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami.

Przedłużanie bieżącej sytuacji zwiększa ryzyko utrwalenia jej szkodliwych postanowień w polskim porządku prawnym.

Mając na uwadze powyższe, zwracamy się z apelem o jak najszybsze rozpoznanie zgodności Konwencji stambulskiej z polską Konstytucją.

Czym jest Konwencja stambulska?

Nosząca mylącą nazwę Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej oparta jest na założeniach ideologii gender. Konwencja ta upatruje źródeł przemocy domowej w „niestereotypowych rolach płciowych” i jest oderwana od rzeczywistych problemów europejskich rodzin, takich jak uzależnienie od alkoholu i narkotyków czy seksualizacja wizerunku kobiet i dziewcząt w przestrzeni publicznej. Konwencja neguje istnienie płci biologicznie uwarunkowanej, umieszczając w polskim porządku prawnym „płeć społeczno-kulturową”

Konwencja stambulska to dokument ideologiczny, który zakłada wprowadzenie genderowej edukacji w szkołach. Chcąc rozmyć pojęcie płci w umysłach dzieci, sufluje przy tym, że płeć można sobie wybrać, albo co gorsze, wymyślić. Co istotne, pomimo swej nazwy, nie zawiera ona żadnych nowych instrumentów do walki z przemocą wobec kobiet czy ogólnie przemocy domowej.

Musimy odrzucić Konwencję stambulską!

Autorzy projektu “Tak dla rodziny, nie dla gender” przygotowali specjalną broszurę, która tłumaczy problemy związane z Konwencją genderową. 

Zachęcamy do jej lektury

Polska ratyfikowała Konwencję stambulską w 2015 roku pomimo oburzenia opinii publicznej. W 2020 roku środowiska prorodzinne zorganizowały zbiórkę podpisów pod projektem „Tak dla rodziny, nie dla gender”, którą poparło 150 tys. osób. Inicjatorzy akcji postulowali wycofanie Genderowej Konwencji oraz rozpoczęcie prac nad Międzynarodową Konwencją Praw Rodziny, która miała zagwarantować europejskim rodzinom większą ochronę prawną. Niestety, projekt ten wylądował w „sejmowej zamrażarce”.

Równolegle w 2020 roku premier Mateusz Morawiecki zdecydował o skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie zgodności Konwencji Stambulskiej z Konstytucją RP. Niestety, pomimo upływu trzech lat sprawa wciąż nie została rozpatrzona przez Trybunał.

Dlatego apelujemy do sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Prawa Rodzin nie mogą dłużej czekać!

Przegląd prywatności
Stop Gender w Polsce

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

Niezbędne ciasteczka

Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.

Analityka

Ciasteczka te wspomagają mechanizmy analityczne śledzące odwiedzane strony i podejmowane interakcje, śledzące czas spędzony na stronie oraz zwiększające jakość danych funkcji statystycznych. Włączenie tych ciasteczek pomaga nam ulepszać nasze strony internetowe.

Marketing

Ciasteczka te wspomagają śledzenie efektywności naszych kampanii marketingowych. Włączenie tych ciasteczek pomaga nam lepiej dostosowywać nasze kampanie reklamowane do naszych odbiorców.